Współczesny tata…

„Ojcostwo, tacierzyństwo – współczesny tata w rodzinie” to tytuł warsztatów dla tatusiów, które prowadziłam we współpracy z Fundacją Mamy Moc. To był mój pierwszy cykl dla mężczyzn i przyznam się szczerze, że najbardziej mnie stresujący. Pewnie dlatego, że jestem przyzwyczajona do pracy z kobietami lub parami. Do tej pory jeszcze nigdy nie pracowałam wyłącznie z męskim gronem. Zresztą nie do końca wierzyłam, że mężczyźni będą chcieli skorzystać ze spotkania z kobietą, która mówi o ojcostwie bo cóż ona może wiedzieć…

A w rezultacie było… fantastycznie. Panowie bardzo różni, z różnymi doświadczeniami, każdy inny. Łączyło ich jedno: DZIECKO. Dziecko wspólne z partnerką, żoną, dziecko partnerki, czy dziecko, którego dopiero oczekują.

Te warsztaty to chyba jedno z moich największych zaskoczeń. Tatusiowie uczyli się od siebie na wzajem, wymieniali doświadczeniami również ze mną. Ja mogłam się uczyć od nich – tacierzyństwa z męskiego punktu widzenia i mężczyzny „od kuchni”, czyli takiego jakim jest, a nie zawsze chce pokazać światu. To bardzo dobre doświadczenie!

Podczas spotkań powstało wiele twórczych wniosków i wiele „złotych myśli”. Mój zdecydowany hit to: „bez komputera nie będę płakał, bez tv też, bez gitary będzie ciężko, nie mówiąc o kobiecie…”
Choć najbardziej budujące na koniec było zdziwienie uczestników, że już dwie godziny za nami bo jest po 21 i pytania o następne spotkania dla Tatusiów. Takich warsztatów chcę więcej!

Comments are closed.